Klasy pierwsza i czwarta odbyły niedaleką, ale ciekawą wycieczkę do Szczecina.
Ciekawym akcentem wycieczki było zwiedzanie Dziedzińców Zamku Książąt Pomorskich, a w nich m.in.: podziwianie zegara zamkowego, zegara słonecznego, figury biskupa Ottona z Bambergu, obrysu kościoła św. Ottona, pomnika księcia Bogusława X i Anny Jagiellonki. Pani przewodnik zaproponowała pierwszoklasistom zabawę w wyszukiwanie obiektów po uprzednim pokazaniu ilustracji. Po wykazaniu się umiejętnościami i sprytem we wskazaniu szukanego miejsca, na uczniów czekały nagrody w formie widokówek.
Starszaki na dziedzińcach Zamku Książąt Pomorskich miały żywą lekcję historii przeprowadzoną przez rycerza. Prelekcja była wymagająca umysłowo i fizycznie, a do tego wysokich lotów. Uczniowie dowiedzieli się co to są skrzydła… na zamku i odpowiadali na liczne pytania historyczne i matematyczne oraz rozwiązywali rebusy słowne. W inscenizacji historycznej wzięła też czynny udział wychowawczyni klasy czwartej, od dziś – „Księżna Anna”. Lekcja zakończyła się na wieży zamkowej, na którą musieliśmy wejść po 213 schodach! Ale było watro! Spod niemal pięćsetletniego dzwonu oglądaliśmy piękną panoramę Szczecina.
Miłe i niezapomniane zajęcie czekało na dzieci w Pijalni Czekolady E. Wedel – każdy otrzymał mały torcik i mógł go udekorować według własnego pomysłu, a pomysłów dzieciom nie brakowało. Zwieńczeniem zajęć było wypicie przepysznej czekolady i otrzymanie dyplomu ,,Mistrza Czekolady" za wykazanie się wyjątkowymi zdolnościami w zakresie SZTUKI DEKORACJI CZEKOLADĄ.
Uczniowie czwartej klasy zaś, przeżyli „czekoladową lekcję matematyki”. Na torcikach nauczyli się, co to jest symetria i przypomnieli sobie nazwy oraz wygląd figur geometrycznych, o których dalej będą się uczyć w szkole już od jutra. Świetnie wykonane zadanie zostało nagrodzone w większości celującymi ocenami z matematyki oraz dyplomami i pyszną czekoladą do picia.
Dla wszystkich był to wyjątkowo intensywny dzień pełen przyjemnej nauki i radości.
"Są dwa sposoby na to, żeby znaleźć się na wierzchołku dębu. Jeden, to usiąść na żołędziu i czekać. Drugi, to wspiąć się na drzewo."
72-100 Goleniów
Jodłowa 33